Pomiń nawigację

24 stycznia 2023 r.

Kolejny rok nieustających wyzwań

Problemy traktujemy jako wyzwania – tak swoją filozofię względem nowego, zapewne również niełatwego roku przedstawia jedna z warszawskich firm branży usług rozwojowych. Na brak wyzwań sektor nie mógł narzekać w minionych 12 miesiącach, gdy skutki i efekty pandemii stopniowo zastępowały skutki i efekty kryzysu gospodarczego czy wojny w Ukrainie. Firmy dbające o rozwój innych udowodniły w tym czasie, że potrafią stawiać czoła trudnościom i zadbać o własny rozwój.

Koniec pandemii to nie koniec kłopotów

Ewa Rosik- Ogłaza z firmy szkoleniowo-doradczej Certes mówi, że na początku 2022 r. "rynek szkoleniowy jedną nogą stanął w postpandemicznej odwilży, drugą wciąż trzymał na kruchym lodzie postępujących zmian". Kolejne miesiące nie były prostsze, szybko przybywało następnych wyzwań.  – Miniony rok był czasem pełnym niepewności nie tylko dla naszej branży -  wprowadzenie zasad Nowego Ładu, galopująca inflacja, wzrost cen energii, wojna skutkowały tym, że trudno było zadbać o realny plan rozwoju firmy – mówi Maria Gacek ze Szkoły Języków Obcych i Biura Tłumaczeń Britannia z Rybnika. Również Justyna Jakubowska-Zając z toruńskiego Centrum Doradztwa Europejskiego Euro-Profit przyznaje, że rynek w roku 2022 był, za sprawą czynników zewnętrznych, "mocno rozchwiany".  

Mimo trudności firmy szkoleniowe nie zwalniały tempa: rozszerzały i dopasowywały do potrzeb klientów swoją ofertę, próbowały wrócić do normalnego rytmu po czasie pandemii, inwestowały też w nowe rozwiązania technologiczne. Prezes zarządu Grupy ODITK Piotr Grzechowiak zapewnia, że miniony rok był dla jego organizacji satysfakcjonujący, zarówno w kontekście wyników, jak i rozwoju oferty. – W tym czasie wzrosła liczba szkoleń realizowanych stacjonarnie. W 2022 r. szkolenia online stanowiły ok. 50 proc. realizacji, rok wcześniej było to aż 80 proc. Klienci coraz częściej są zainteresowani łączeniem w projektach rozwojowych formuł stacjonarnych i online, co pozwala zachować walor efektywności działań rozwojowych z oszczędnością czasu – wyjaśnia Grzechowiak. Według prezesa jednym z efektów rozwoju oferty usług zdalnych w organizacji było udoskonalenie technologii i metodyki pracy w formule online; okres covidowy skutkował dużym zainteresowaniem klientów takimi produktami, jak: zarządzanie stresem, praca w warunkach kryzysowych, zarządzanie zespołami rozproszonymi.

Stęsknieni za offline

Także Ewa Rosik- Ogłaza zwraca uwagę na to, że choć klienci wciąż chętnie korzystają ze szkoleń online, w minionym roku dało się już odczuć tęsknotę za stacjonarnym formatem i kontaktem twarzą w twarz z doradcami i trenerami. Z doświadczeń firmy wynika, że obecnie największym wzięciem cieszy się blended learning, łączący tradycyjne metody nauki z aktywnościami realizowanymi zdalnie.

Gdy w minionym roku, po dwóch latach pandemii, Britannia powoli wracała do normalnego rytmu pracy, dało się zauważyć, jak wiele zmieniło się na rynku szkół językowych.  – Klienci i lektorzy przyzwyczaili się do zajęć z wykorzystaniem metod nauki na odległość. Wymagało to dostosowania się do nowych oczekiwań klientów, ale też otworzyło nowe możliwości, związane m.in. z szansą zatrudnienia lektorów z innych regionów kraju, a nawet native speakerów z zagranicy - podkreśla przedstawicielka Britannii.  W minionym roku firma zdobyła dofinansowanie na zakup laptopów dla pracowników i lektorów, monitorów interaktywnych do prowadzenia zajęć oraz programu do zarządzania szkołą w ramach projektu „Bony na cyfryzację”. Dzięki możliwościom, jakie dają dofinansowania w ramach Bazy Usług Rozwojowych, w firmie odbyły się szkolenia związane z budowaniem procesów marketingowych i sprzedażowych oraz kreowaniem wizerunku marki w Internecie.
Istotne nowości wprowadziła u siebie w minionym roku Grupa ODITK. Poszerzenie oferty dotyczyło głównie produktów związanych z doskonaleniem i optymalizacją procesów projektowych, technologicznych i produkcyjnych i kierowanych do kadry technicznej.  Piotr Grzechowiak zapewnia, że jego organizacja stale śledzi nowości technologiczne pojawiające się w obszarze EduTech. – Tam, gdzie jesteśmy przekonani o ich skuteczności edukacyjnej chętnie je wykorzystujemy. Wplatamy w nasze propozycje nowe elementy grywalizacyjne i sposoby na podbijanie uważności uczestników rozwiązań on-line. Szczególnie ważne jest dla nas podążanie za percepcją i zmieniającymi się oczekiwaniami, emocjami użytkowników; z uwagą przyglądamy się nowinkom w obszarze UX (doświadczenie użytkownika) i chętnie je uwzględnialiśmy w naszych realizacjach – wyjaśnia.

W istotny sposób swoje portfolio rozbudowała firma Certes. Wprowadzone zostały dwie linie nowych produktów:  około 50 autorskich programów szkoleniowych dotyczących szeroko pojętej rewolucji przemysłowej oraz 14 kompleksowych szkoleń dla menedżerów różnego szczebla. Ewa Rosik- Ogłaza mówi, że ostatnie miesiące to w firmie czas rosnącego zainteresowania konkretnymi tematami rozwojowymi, które z jednej strony dotyczą dostępności, różnorodności, uważności, crossowania umiejętności, z drugiej zaś komunikacji – przede wszystkim w kontekście adaptacji do zmian wynikających np. ze zdalnej lub hybrydowej formy współpracy.
W minionym roku największym zainteresowaniem cieszył się projekt Menadżer 4.0, którego firma jest operatorem.

Firma Euro-Profit  nie ma rozbudowanej oferty usług świadczonych zdalnie, ale jest to świadomy wybór – podmiot działa głównie w oparciu o bezpośredni kontakt z klientem. 
– Staramy się minimalizować współpracę w modelu online. Charakter naszych usług wymaga bezpośredniego kontaktu z klientem, obserwacji kultury, analizy procesów organizacji. Kilka zrealizowanych projektów w modelu online pokazało, iż znacząco spadł poziom ewaluacji przez klientów w zakresie uzyskanych rezultatów i ich trwałości – wyjaśnia Justyna Jakubowska-Zając. Pandemia nie wpłynęła w istotny sposób na ogólny popyt na oferowane przez firmę usługi, zauważalny był jednak spadek popytu w rozróżnieniu branżowym, np. w branży budowlanej czy w sektorze medycznym.

Rok 2023 – wyzwania i nadzieje

W Szkole Języków Obcych i Biurze Tłumaczeń Britannia obecny rok upłynie pod znakiem wdrażania programu do zarządzania szkołą językową. Dzięki niemu możliwe będzie zgromadzenie wszystkich danych o kursach w jednym miejscu, zautomatyzowanie niektórych procesów w firmie, poprawi się też koordynacja i rozliczanie usług. – Będzie to duże wyzwanie, pracownicy będą musieli wyjść ze strefy komfortu, odejść od wieloletnich nawyków i wdrożyć się do pracy z programem – mówi Maria Gacek. Jej zdaniem w tym roku negatywny wpływ na rozwój firmy mogą mieć czynniki zewnętrzne tj. ogólny wzrost kosztów oraz związana z likwidacją kolegiów nauczycielskich mniejsza liczba dostępnych na rynku wykwalifikowanych lektorów. Tegoroczną ambicją firmy Certes jest rozwój kolejnych kanałów komunikacji i praca nad przebudowaniem oferowanego systemu e-learningu.  – Problemy, jakie mogą wyniknąć z postępującej inflacji, traktujemy jako wyzwania. Pamiętamy globalny kryzys ekonomiczny w latach 2007-2009 i wychodzimy z popartego doświadczeniem założenia, że recesja może sprzyjać innowacjom i szeroko pojętej elastyczności – mówi Ewa Rosik- Ogłaza. Piotr Grzechowiak zauważa, że niewątpliwy wpływ na to, co w tym roku będzie się działo na rynku szkoleniowo-doradczym już ma i będzie mieć poziom inflacji. Przyznaje, że niepewna sytuacja gospodarcza i międzynarodowa ma wpływ także na decyzje potencjalnych klientów o wstrzymaniu lub przenoszeniu inwestycji – również tych w rozwój. – Pozytywne impulsy to sytuacja na rynku pracy oraz ciągle wzrastający poziom świadomości potrzeby działań rozwojowych u pracodawców – mówi prezes Grupy ODITK. W tym roku organizacja planuje m.in. rozbudowę oferty o produkty symulacyjne odpowiadające na potrzebę przekuwania wiedzy na realne umiejętności wykorzystywane w codziennej pracy.

W kierunku profesjonalizacji i lifelong learning

Branża usług rozwojowych ma za sobą bardzo trudne doświadczenie pandemii – burzące wcześniejszy porządek, zmieniające jej strukturę, przyspieszające szereg zmian, chociażby tych technologicznych. Jak silny wpływ miała pandemia na nastroje i kondycję sektora usług rozwojowych można się przekonać, sięgając po wyniki ostatniego Bilansu Kapitału Ludzkiego 2022/2021  "Rozwój kompetencji – uczenie się dorosłych i sektor szkoleniowo-rozwojowy" (BKL 2021). 
W raporcie wskazano m.in. znaczący wzrost odsetka podmiotów deklarujących pogorszenie sytuacji finansowej (z 5% w 2019 r. do 28% w 2021 r.) oraz spadek odsetka pozytywnych ocen aktualnej kondycji podmiotów (z 81% w 2019 r. do 64% w 2021 r.) Największym problemem dla firm sektora  był spadek liczby klientów; 94% podmiotów obecnych na rynku rok lub krócej przyznało, że odczuło problemy związane z pandemicznymi następstwami i ograniczeniami.  Jednak kto wie lepiej od ekspertów od rozwoju, że każde, nawet najtrudniejsze doświadczenie może być okazją do nabycia nowych kompetencji.  Piotr Grzechowiak zauważa, że w ostatnich latach, także za sprawą pandemii, w istotny sposób zmieniły się potrzeby klientów, przeobrażeniu uległa też branża – obecnie jest  ona "bardziej profesjonalna, elastyczna, w większym stopniu skoncentrowana na rzeczywistych potrzebach klienta". Według Justyny  Jakubowskiej-Zając obecnie można zaobserwować zmianę podejścia mikro i małych przedsiębiorców do uczestnictwa osobistego ich pracowników w usługach rozwojowych. – Wzrost kosztów pracy, koszt alternatywny utraty zysku wynikający z zaangażowania w usługę rozwojową oraz rosnące koszty usług rozwojowych skłaniają przedsiębiorców do patrzenia na usługę rozwojową jako inwestycję na równi z inwestycją w środki trwałe - mówi.  Przedstawicielka firmy Euro-Profit wskazuje, że dotychczas to podejście było zarezerwowane głównie dla dużych firm i międzynarodowych korporacji. – Trend taki jest odzwierciedleniem zmian, które pojawiły się na rynkach bardziej rozwiniętych. Wykonawców usług rozwojowych taka zmiana powinna cieszyć, ale konieczne jest jeszcze większe zrozumienie i dostosowanie się do potrzeb klientów - mówi. Justyna Jakubowska-Zając ocenia też, że obecnie jesteśmy świadkami odchodzenia w niepamięć ery tanich szkoleń nie wnoszących zbyt wiele wartości dodanych - klienci coraz bardziej świadomie oceniają dostarczaną wartość i korzyści możliwe do osiągnięcia w kontekście działalności i rozwoju swojego biznesu.

Ciekawą informacją zawartą w BKL 2021 były dane o stosunkowo dobrych nastrojach branży – dwa lata po wybuchu pandemii. Firmy pytane o przewidywania na kolejny rok deklarowały, że wierzą w stabilność sytuacji (63% wskazań). Co trzeci ankietowany był zdania, że sytuacja poprawi się w kolejnym roku.  Za tymi przewidywaniami stoi również świadomość faktu, że Polacy chcą się szkolić. Wyniki BKL 2021 są jednoznaczne: aż 83% osób w wieku 25-64 lat zadeklarowało, że w ciągu poprzednich 12 miesięcy rozwijało swoje kompetencje.  A skoro rośnie zapotrzebowanie na wiedzę, będą miały co robić także odpowiednio przygotowane pod względem programowym i technologicznym firmy sektora usług rozwojowych.

Ewa Rosik- Ogłaza przyznaje, że jej  firma starała się przewidzieć następstwa kryzysu covidowego, nie ma jednak wpływu na budżety szkoleniowe klientów; część z nich szkoli się więcej, inni ograniczają wydatki na ten cel.  Nie ma jednak wątpliwości, że świadomi klienci, nawet w obliczu kolejnych "wyzwań, nie problemów", będą inwestować w rozwój swoich pracowników.  – Oni wiedzą,  że bez inwestycji w szkolenia pracowników nie pójdą do przodu, a jak wiemy od Goethego "kto nie idzie do przodu, ten się cofa" – podkreśla przedstawicielka firmy Certes.

Opublikowano: 24.01.2023 10:19
Poprawiono: 24.01.2023 09:19
Modyfikujący: 
Udostępniający: Maria Piechocka
Autor dokumentów: