Skip navigation

27 czerwca 2019

Przełom dla wierzycieli zmagającymi się z nieuczciwymi dłużnikami. Orzeczenie TSUE w sprawie ,,FENIKS’’

Udostępnij

Uzyskanie pozytywnego rozstrzygnięcia sądu w sprawie należności przysługujących wierzycielowi to niekiedy jedynie połowa sukcesu. Drugą jest skuteczne wyegzekwowanie jej z majątku dłużnika. Wielu przedsiębiorców zmaga się z problemem efektywnego prowadzenia postępowania egzekucyjnego. Niejednokrotnie kończą się one umorzeniem z uwagi na brak wystarczającego majątku dłużnika, z którego można by prowadzić skuteczną egzekucję. Zdarza się, że stan ten jest efektem zamierzonego działania dłużnika, wyprowadzającego określone składniki ze swojego majątku.

W tej sytuacji, wierzycielowi przysługuje ochrona prawna w postaci skargi pauliańskiej, o której można przeczytać w poprzednim numerze Biuletynu Euro Info. Jej istota polega na tym, że wierzyciel kieruje swoje roszczenie w stosunku do osoby trzeciej, z którą nie łączył go dotychczas żaden stosunek prawny. Wierzyciel uzyskuje możliwość prowadzenia egzekucji ze składnika majątku, który ubył z majątku dłużnika i wszedł do majątku wspomnianej osoby trzeciej.

Co jednak należy zrobić w sytuacji, gdy dłużnik wyprowadza swój majątek do majątku osoby trzeciej mającej miejsce zamieszkania lub siedzibę poza granicami Polski[1]? Czy w tej sytuacji wierzyciel jest zmuszony wystąpić na drogę postępowania sądowego przed sądem zagranicznym?

Zagadnienie to było przedmiotem rozstrzygnięcia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej[2] z dnia 4 października 2018 r. w głośnym orzeczeniu wydanym w sprawie C‑337/17 Feniks sp. z o.o. przeciwko Azteca Products & Services SL. Na łamach niniejszego artykułu zostanie omówiony stan faktyczny leżący u podstaw wydania wskazanego orzeczenia, a także jego praktyczne skutki dla polskich przedsiębiorców borykających się z problemem nieuczciwych dłużników.

Stan faktyczny

Orzeczenie TSUE zostało wydane w następującym stanie faktycznym.

Polska spółka Coliseum 2101 sp. z o. o., jako generalny wykonawca, zawarła umowę o roboty budowlane z inną polską spółką – Feniks sp. z o.o. Umowa dotyczyła inwestycji związanej z nieruchomością położoną w Gdańsku. W związku z koniecznością wywiązania się ze swoich zobowiązań generalny wykonawca zawarł szereg umów z podwykonawcami.

Z uwagi na to, że generalny wykonawca nie wywiązał się z umów zawartych ze swoimi podwykonawcami, tzn. nie zapłacił im umówionego wynagrodzenia, zostało ono uregulowane przez inwestora – czyli właśnie przez Feniks sp. z o.o. Było to spowodowane charakterystyczną dla umowy o roboty budowlane solidarną odpowiedzialnością inwestora i generalnego wykonawcy za zapłatę wynagrodzenia należnego na rzecz podwykonawców[3]. W tym wypadku chodziło o kwotę 1 396 495,48 złotych polskich. Wskutek uregulowania należności względem podwykonawców, inwestor stał się wierzycielem generalnego wykonawcy, czyli Coliseum 2101 sp. z o. o.

Problem pojawił się wtedy, kiedy generalny wykonawca zbył na rzecz spółki Azteca z siedzibą w Alcorze (Hiszpania) nieruchomość położoną w Szczecinie wartą 6 079 275 złotych polskich. Stanowiła ona istotny składnik majątkowy generalnego wykonawcy. Postępowania egzekucyjne, które zostały wszczęte przeciwko spółce Coliseum, zostały następnie umorzone z uwagi na brak wystarczających środków na zaspokojenie roszczeń. Zgodnie z twierdzeniami podnoszonymi przez inwestora w toku procesu, w dniu zawarcia umowy sprzedaży nieruchomości, prezes zarządu Coliseum był jednocześnie powiązany osobowo ze spółką hiszpańską Azteca.

Z uwagi na powyższe, Feniks sp. z o.o. zdecydowała się na wystąpienie na drogę postępowania sądowego przeciwko spółce hiszpańskiej Azteca z powództwem ze skargi pauliańskiej. Żądanie pozwu sprowadzało się do uznania za bezskuteczną w stosunku do niej wyżej wymienionej umowy sprzedaży nieruchomości z powodu dokonania tej czynności z pokrzywdzeniem wierzyciela.

Sprawa toczyła się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie. Problem prawny, przed którym stanął ten organ, sprowadzał się do ustalenia, czy polski sąd posiada jurysdykcję do rozpoznania tej sprawy.

Powódka (Feniks sp. z o.o.) uzasadniając jurysdykcję sądu polskiego, powoływała się na regulację rozporządzenia Bruksela I bis[4] pozwalającą na skierowanie powództwa w sprawach dotyczących umowy przed sąd miejsca wykonania danego zobowiązania[5].

Jak się łatwo domyśleć, prowadzenie sporu sądowego przed sądem polskim nie było na rękę hiszpańskiej spółce Azteca. W związku z tym, podniosła ona zarzut braku jurysdykcji sądu polskiego, wskazując, że jurysdykcję sądu do rozpoznania skargi pauliańskiej posiada sąd właściwy ze względu na miejsce zamieszkania pozwanego, czyli sąd hiszpański. Azteca powoływała się na tzw. ogólną regułę jurysdykcyjną obowiązującą na gruncie rozporządzenia Bruksela I bis[6].

Sąd Okręgowy w Szczecinie zdecydował się na zawieszenie toczącego się postępowania i zwrócenie się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z pytaniami prejudycjalnymi zmierzającymi do rozstrzygnięcia tej kwestii.

Sąd ten wskazał jednocześnie na istotę środka prawnego, jakim jest skarga pauliańska obowiązująca na gruncie przepisów polskiego kodeksu cywilnego. Stanowi ona wyjątek od zasady ogólnej, zgodnie z którą wierzyciel może dochodzić zaspokojenia swoich roszczeń wyłącznie z majątku dłużnika. Jednocześnie, Sąd Okręgowy przedstawił własne zapatrywanie na analizowaną kwestię, wskazując, iż jurysdykcja sądu powinna być ustalana w oparciu o miejsce wykonania danego zobowiązania. Było to zapatrywanie zgodne z tym, jakie prezentował Inwestor – Feniks sp. z o.o. Motywując przyjęte stanowisko, Sąd Okręgowy w Szczecinie wskazał, że w toczącym się procesie będzie on badał czy umowa zawarta pomiędzy spółkami Azteca i Coliseum jest skuteczna w stosunku do powoda. A skoro spór dotyczy sprawy mającej związek z umową, jurysdykcja powinna być ustalana według miejsca wykonania danego zobowiązania[7]. Sąd Okręgowy zwrócił także uwagę, że zastosowanie tzw. ogólnej reguły jurysdykcyjnej w ramach powództwa mającego na celu spowodowanie uznania za bezskuteczne szeregu czynności prawnych dokonanych przez dłużnika z podmiotami mającymi siedziby w różnych państwach członkowskich, czyniłoby koniecznym wytaczanie osobnego powództwa w każdym z tych państw członkowskich oraz prowadziłoby do ponoszenia nieproporcjonalnych względem celu postępowania kosztów postępowania.

Jak do tej argumentacji odniósł się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej?

Dotychczasowa linia orzecznicza

W dotychczasowej linii orzeczniczej, w sprawach dotyczących skargi pauliańskiej, TSUE przyjmował ogólną regułę jurysdykcyjną, a zatem ustalaną według miejsca zamieszkania lub siedziby strony pozwanej.  Trybunał odrzucał jednocześnie możliwość odwołania się do szczególnych reguł jurysdykcyjnych, przyznających wierzycielowi wybór sądów danego państwa, jak również możliwość skorzystania z reguł tzw. jurysdykcji wyłącznej.

W wyroku z 10 stycznia 1990 wydanym w sprawie C-115/8,  Mario P. A. Reichert and others v Dresdner Bank, Trybunał uznał, że przepisy konwencji[8] dotyczące praw rzeczowych na nieruchomościach nie mają zastosowania do powództwa, którym wierzyciel dąży do tego, aby rozrządzenie prawem rzeczowym na nieruchomości stało się bezskuteczne w stosunku do niego na tej podstawie, że zostało dokonane wskutek oszukańczej czynności prawnej dłużnika[9].

Z kolei w wyroku z dnia 26 marca 1992 r. wydanym w sprawie C-261/90, Mario Reichert, Hans-Heinz Reichert i Ingeborg Kockler przeciwko Dresdner Bank AG. Trybunał wykluczył możliwość ustalania jurysdykcji sądu w sprawie ze skargi pauliańskiej w oparciu o przepisy Konwencji dotyczące jurysdykcji szczególnej[10].

Warto również wspomnieć o wyroku z 17 czerwca 1992 r. wydanym w sprawie C-26/91, Jakob Handte & Co. GmbH przeciwko Traitements mécano-chimiques des surfaces SA. Do wyroku tego odniósł się bowiem Sąd Okręgowy w Szczecinie, który zadał pytania prejudycjalne prowadzące do wydania orzeczenia w sprawie Feniks.  Zdaniem wskazanego Sądu, o ile w sprawie Handte Trybunał wyraził pogląd, że sformułowanie „umowa lub roszczenia wynikające z umowy” nie może być rozumiane jako obejmujące sytuację, w której brak jest zobowiązania dobrowolnie przyjętego przez jedną stronę wobec drugiej, o tyle kontekst tej sprawy był dość szczególny, chodziło bowiem o łańcuch umów międzynarodowych, a wynikające z tych umów zobowiązania stron różniły się w ramach tych poszczególnych umów[11].

W konsekwencji, treść pytania prejudycjalnego jakie zostało zadane TSUE przez Sąd Okręgowy w Szczecinie, sprowadzała się do tego, czy sprawa z powództwa przeciwko kupującemu mającemu siedzibę w jednym państwie członkowskim o uznanie umowy sprzedaży nieruchomości położonej na obszarze innego państwa członkowskiego za bezskuteczną z uwagi na pokrzywdzenie wierzycieli sprzedającego, która to umowa została zawarta i w całości wykonana na obszarze tego innego państwa członkowskiego, może być uznana za ,,sprawę dotyczącą umowy’’[12].

Jaki był sens praktyczny tego pytania? Uznanie wskazanej sprawy za ,,sprawę dotyczącą umowy’’ pozwoliłoby wierzycielowi na zastosowanie przepisów dotyczących jurysdykcji szczególnej i przyjęcie właściwości sądów miejsca wykonania danego zobowiązania, a zatem w tym wypadku – sądu polskiego.

Jak wypowiedział się w tej sprawie TSUE?

Rozstrzygnięcie TSUE – przełom dla wierzycieli

W pierwszej kolejności Trybunał przypomniał, że celem który leży u podstaw rozporządzenia Bruksela I bis, jest ujednolicenie przepisów o jurysdykcji w sprawach cywilnych i handlowych oraz przewidywalność przepisów dotyczących jurysdykcji. Z zasady mają one umożliwić powodowi łatwe zidentyfikowanie sądu, do którego może on wnieść powództwo, a pozwanemu racjonalne przewidzenie sądu, przed jakim może być pozwany[13].

TSUE wskazał następnie, że ogólna zasada jurysdykcyjna oparta na łączniku miejsca zamieszkania lub siedziby pozwanego, powinna być uzupełniona jurysdykcją opartą na innych łącznikach, które powinny zostać dopuszczone ze względu na ścisły związek pomiędzy sądem a sporem prawnym lub w interesie prawidłowego sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Przepisy te należy jednak interpretować w sposób ścisły. Trybunał przypomniał także, że pojęcia pojawiające się na gruncie rozporządzenia należy interpretować z zastosowaniem wykładni autonomicznej[14].

Jurysdykcja szczególna w sprawach dotyczących umowy zakłada istnienie dobrowolnie zaciągniętego przez jedną stronę względem drugiej zobowiązania prawnego, na którym opiera się wytoczone powództwo. Z kolei skarga pauliańska ma swoją podstawę w wierzytelności przysługującej wierzycielowi względem jego dłużnika. Ma ona na celu zagwarantowanie wierzycielowi możliwość jej zaspokojenia z majątku dłużnika.

Odnosząc się do sytuacji spółki Feniks sp. z o.o., TSUE wskazał, że spóła ta spłaciła powstałe z tytułu wykonania prac budowlanych zadłużenie spółki Coliseum wobec jej podwykonawców zgodnie z przepisem prawa krajowego ustanawiającym odpowiedzialność solidarną inwestora oraz wykonawcy. Zarówno jednak przysługująca spółce Feniks gwarancja zaspokojenia jej roszczeń ustanowiona na majątku jej dłużnika, jak i powództwo zmierzające do uznania bezskuteczności umowy sprzedaży zawartej przez dłużnika z osobą trzecią, mają swoje źródło w zobowiązaniu dobrowolnie zaciągniętym przez spółkę Coliseum wobec spółki Feniks. Jest nią bowiem zawarta umowa o roboty budowlane.

Skarga pauliańska zmierza do uzyskania orzeczenia potwierdzającego, że wyzbycie się przez dłużnika majątku na rzecz osoby trzeciej naruszyło prawa wierzyciela wynikające z zawartej przez niego umowy z dłużnikiem. Podstawą wytoczenia tego rodzaju powództwa jest zatem uchybienie zobowiązaniom, jakie dłużnik dobrowolnie zaciągnął względem wierzyciela.

Z uwagi na to Trybunał uznał, że skarga pauliańska mająca u swoich podstaw wierzytelność stanowiącą owoc zobowiązań zaciągniętych przez dłużnika, jest objęta zakresem pojęcia „spraw dotyczących umowy” w rozumieniu przepisów rozporządzenia Bruksela I bis. W tym wypadku, ogólna reguła jurysdykcyjna jest zatem uzupełniona jurysdykcją szczególną opartą na przepisach dotyczących miejsca wykonania danego zobowiązania. Mając na uwadze fakt, że w rozpatrywanej sprawie powództwo wierzyciela miało na celu zabezpieczenie jego interesów związanych z wykonaniem zobowiązań wywodzonych z umowy o roboty budowlane, za miejsce wykonania zobowiązania powinno być uznane to, w którym zgodnie z umową zostały one wykonane, a zatem Polska.

W przeciwnym wypadku wierzyciel byłby zmuszony do wytoczenia swojego powództwa przed sądem miejsca zamieszkania lub siedziby pozwanego, a zatem w miejscu pozbawionym jakiegokolwiek związku z miejscem wykonywania zobowiązań wobec wierzyciela przez dłużnika.

Wniosku tego nie zmienia fakt, że zgodnie z przepisami polskiego kodeksu cywilnego[15] powództwo ze skargi pauliańskiej zostaje wytoczone przeciwko osobie trzeciej, a nie przeciwko dłużnikowi. Trybunał przypomniał bowiem, że zasada jurysdykcji szczególnej w sprawach dotyczących umowy nawiązuje do przyczyny wytoczenia powództwa, a nie do tożsamości stron.

W konsekwencji, na zadane pytanie prejudycjalne Trybunał odpowiedział, że skarga pauliańska – za pomocą której wierzyciel z tytułu wierzytelności wywodzonej z umowy dochodzi uznania za bezskuteczną w stosunku do siebie czynności, którą uważa za dokonaną z jego pokrzywdzeniem i która polega na zbyciu przez jego dłużnika składnika majątku na rzecz osoby trzeciej – jest objęta zakresem zastosowania podstawy jurysdykcji międzynarodowej wynikającej z miejsca wykonania danego zobowiązania.

Podsumowanie – praktyczne skutki dla wierzycieli

Problem nieuczciwego postępowania dłużników oraz ich działania zmierzające do wyprowadzenia własnego majątku w celu uniknięcia egzekucji jest i zapewne zawsze będzie aktualny. Orzeczenie wydane w sprawie Feniks posiada istotny walor praktyczny dla polskich przedsiębiorców. Zamierzone działania dłużnika uszczuplającego swój majątek w drodze transakcji zawieranych z podmiotami zagranicznymi nie będą bowiem pociągały za sobą konieczności wystąpienia na drogę postępowania sądowego za granicą.

 

Joanna Lubecka

Kancelaria Adwokacka Lubecka.law

Artykuł pochodzi z Biuletynu Euro Info 3/2019

Przeczytaj więcej takich artykułów w strefie wiedzy PARP


[1] Lecz w obrębie Unii Europejskiej.

[2] Dalej: ,,TSUE’’.

[3] Art. 6471 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. z 2018 r. poz. 1025), zwanej dalej: ,,k.c.’’

[4] Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1215/2012 z dnia 12 grudnia 2012 r. w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (wersja przekształcona) (Dz.Urz.UE.L Nr 351, str. 1), zwane dalej: ,,Bruksela I bis’’.

[5] Art. 7 pkt 1 lit. a) rozporządzenia Bruksela I bis.

[6] Art. 4 ust. 1 rozporządzenia Bruksela I bis.

[7] Czyli zgodnie z art. 7 pkt 1 lit. a) rozporządzenia Bruksela I bis.

[8] Wyrok został wydany na gruncie przepisów Konwencji o jurysdykcji i wykonywaniu orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych, podpisana w Brukseli dnia 27 września 1968 r. (Dz.U. 1972, L 299, str. 32), zwanej dalej: ,,Konwencją’’.

[9] ,,The concept of "proceedings which have as their object rights in rem in immovable property" mentioned in Article 16(1 ) of the Convention of 27 September 1968 on jurisdiction and the enforcement of judgments in civil and commercial matters must be given an independent interpretation . It encompasses only those actions concerning rights in rem in immovable property which both come within the scope of the Brussels Convention and are actions which seek to determine the extent, content, ownership or possession of immovable property or the existence of other rights in rem therein and to provide the holders of those rights with the protection of the powers which attach to their interest. It does not apply to an action whereby a creditor seeks to have a disposition of a right in rem in immovable property rendered ineffective as against him on the ground that it was made in fraud of his rights by his debtor.’’

[10] ,, An action provided for by national law, such as the so-called "action paulienne" in French law, the purpose of which is not to have the debtor ordered to make good the damage he has caused his creditor by fraudulent conduct, but to render ineffective, as against his creditor, the disposition which the debtor has made, cannot be regarded as a claim seeking to establish the liability of a defendant in the sense in which it is understood in Article 5(3) of the Convention on Jurisdiction and the Enforcement of Judgments in Civil and Commercial Matters. Such an action therefore does not come within the scope of that provision.’’.

[11] ,,The phrase "matters relating to a contract" in Article 5(1) of the Convention of 27 September 1968 on Jurisdiction and the Enforcement of Judgments in Civil and Commercial Matters, which must be interpreted independently, is not to be understood as covering a situation in which there is no obligation freely assumed by one party towards another. (…) It follows that Article 5(1) of the Convention is to be understood as meaning that it does not apply to an action between a sub-buyer of goods and the manufacturer, who is not the seller, relating to defects in those goods or to their unsuitability for their intended purpose.’’.

[12] W rozumieniu art. 7 pkt 1 lit. a) rozporządzenia Bruksela I bis.

[13] Wyrok TSUE z dnia 14 lipca 2016 r., Granarolo, C‑196/15.

[14] A zatem jednolitej na gruncie wszystkich państw członkowskich UE, w których rozporządzenia europejskie znajdują zastosowanie – tak, m.in. wyrok z dnia 7 marca 2018 r., Flightright i in., C‑274/16, C‑447/16 i C‑448/16

[15] Art. 531 § 1 k.c.

Zobacz więcej podobnych artykułów